środa, 1 maja 2013

Zagadki rodzinne

Zabawa w zagadki
cel: doleżenie w wyrach, a nie od razu pokopmy w piłkę, układajmy klocki, bawmy się lalkami itp...;
zasady: podajesz opis, trzeba odgadnąć "co to jest")
uczestnicy: dolegując Matka, dolegujący Jaśniemąż, dolegująca Córka Starsza, krążąca niczym satelita Córka Młodsza
kategoria: rzeczy znajdujące się w domu

Jaśniemąż: co to jest, czarne prostokątne i można oglądać na nim bajkę? (tak wiem - wzniósł się na wyżyny...;))
Córka Starsza: proste, telewizor. Teraz moja kolej, co to jest, jest: małe*, czarne*, ciągle się bawi* i jest jeszcze strasznie głupiutkie*?
Jaśniemąż: yyy Siaśka (Cóka Młodsza)?
Córa Starsza: taaaaak!

No Córka Młodsza w pigułce normalnie ;)





*małe - no małe zdecydowanie
*czarna, bo włosiska ma ciemne, w przeciwieństwie do siostry blondyny :)

*ciągle się bawi i jeszcze: je, śpi i w kółko i na okrągło mówi: mama...
*no mądralińska to ona jeszcze nie jest, a pomysłów głupiutkich moc... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentuj, na zdrowie!

AddThis