Lodów właściwie - nie da się przecież poprzestać na jednym!
Finalnie jednak nie o ilość chodzi (no chyba że chodzi), tylko o jakość.
A jakościowo powinno być tak, żeby nie trzeba było lodziarek za plecami żony szukać...
Lepiej więc się przemóc (no chyba że się przemagać nie trzeba, bo się lubi i umie) i robić to w domu. niż "nicnierobieniem" wypychać chłopa z domu i skazywać go na płacenie na mieście za "niewiadomoco".
Po pierwsze na mieście to nigdy nie mamy pewności co do warunków higienicznych, a po drugie - im więcej chętnych tym niby usługi lepsze , ale i w pośpiechu robione więc nie dopieszczone...
Przejdźmy więc do konkretów... Jak zrobić loda?
Przepisów, podpowiedzi i sugestii jest w internetach cała mnóstwo.
Doprecyzujmy więc: jak zrobić świetnego loda nie narobiwszy się przy tym ponad miarę?
Ważna jest technika.
I lodówka.
I zamrażarka.
I wiatrak (wewnątrz chłodziarko - zamrażarki), który był łaskaw odmówić posłuszeństwa po pięciu latach kręcenia się dla naszej chłodnej przyjemności.
Technicznie rzecz ujmując: zepsuła się nam lodówka, a dokładnie ów wiatrak, co to chłodził wnętrzności i zawartości.
Przerzuciliśmy więc pewnego wieczoru nabiał i wędliny z lodówki (temperatury oscylowały w okolicach 12 stopni) do zamrażarki (która porzuciła temperatury ujemne na rzecz około 5 stopni na plusie).
Postanowiliśmy w ten przebiegły sposób wykorzystać zepsutą zamrażarkę jako lodówkę i w miarę bezboleśnie przeczekać do wizyty pana z serwisu.
W nocy jednak zamrażarka przeżyć musiała swoisty kryzys tożsamości (będą jej wmawiać, że jest lodówką - phi!) i rano okazało się, że wszystko w zepsutej zamrażarce zamarzło (o ironio!).
Z pewną taką nieśmiałością... wyciągnęliśmy serki.
Zmrożone.
Totalnie.
Totalnie rewelacyjne! W życiu takich dobrych lodów nie jadłam!
Podsumowując:
JAK ZROBIĆ LODA
Instrukcja krok po kroku.
Do zrobienia loda potrzebne są:
- dobre chęci
- lodówka i zamrażarka
(niekoniecznie w stu procentach sprawne)
- serek śliwkowo - orzechowy z rodzynkami (Lidl)
Krok I
Wkładasz serek do zamrażarki.
Krok II
Wyjmujesz zamrożony serek.
Gotowe.
W skrócie:
wkładasz - wyjmujesz, wkładasz - wyjmujesz, wkładasz - wyjmujesz...
Czynność powtarzasz wielokrotnie.
!Om nom nom!
No bardzo prosto robi się loda :p
OdpowiedzUsuńprawda? Ja tam nie lubię sobie życia komplikować (przepisami) i narażać zdrowie (lodem na mieście można się struć, oj można...) :D
UsuńAż chyba też dzisiaj zrobię :D
UsuńZdążysz? Późno już... Nie wiem czy się przed północą zamrozi... :P
UsuńSzybka jestem :)))
Usuńwkładasz - wyjmujesz, wkładasz - wyjmujesz, wkładasz - wyjmujesz... zdążę ;)
UsuńNo ja się tylko zastanawiam, czy za takiego loda, też można dostać nową torebkę/sukienkę/aparat ? Czy lepiej pozostać przy tradycyjnych ?
OdpowiedzUsuń:P
Ów lód jest wart około 1.70zł. Cudów się nie spodziewaj ;)
UsuńJesteś cudowna!!!!! <3 Elwira
OdpowiedzUsuńNaprawdę dobre te lody wychodzą - spróbuj sobie zrobić :D
UsuńDobre lody ;)
OdpowiedzUsuń