niedziela, 3 listopada 2013

Obrazek dla Ewy

Ponad miesiąc temu skarżyła się Matka na Córkę Młodszą, że gadać się jej za cholerę nie chce, nawet ją do Dody porównałam, próbując jednocześnie doszukać się przejawów geniuszu u dziecka - TUTAJ można przeczytać.

Minął miesiąc od tego wpisu, minęły drugie urodziny Córki Młodszej (muszę napisać o urodzinach!) i z wielkim hukiem runęła blokada w młodocianej mózgownicy
- Córka zaczęła mówić!
Blokada musiała runąć tydzień temu, w nocy z piątku na sobotę.
Pierwszy dzień weekendu minął Matce na zbieraniu szczęki z podłogi, bo Córka Młodsza wypluła tego dnia więcej sensownych słów niż w ciągu całych 12 miesięcy poprzedzających ową sobotę.

Na dzień dobry Matka usłyszała: "witam".
Jeszcze przed śniadaniem Córka Młodsza stwierdziła, że "chcie ciaśtko", do śniadania zaś, że: "Tatala teś chcie kyciup" (no przecież - jeśli tosty, to tylko z keczupem;)).
Potem był jeszcze: "pleciak, daj pleciak, daaaaaaaj" (plecak w sensie).
Rozbrajające: "a niech to!" (padające za każdym razem, gdy coś poszło nie po myśli Córki Młodszej) oraz: "dzięki" i "plosię" (proszę, nie prosie).

Córka upodobała sobie również słowo: "A-PI-DZIAK".
Wczoraj rano na fejsbuku odbyła się potyczka intelektualna (nr 3, poprzednie są TU i TU) - trzeba było rozszyfrować, co też Córka Młodsza ma na myśli mówiąc: "a-pi-dziak".
Prawidłowa odpowiedź to: Applejack - jeden z kucyków Pony.
O ten: 
  
And the winner is......... Ewa!
Jako pierwsza rozszyfrowała językowe zakrętasy Córki Młodszej :)))

Obiecałam, że zmuszę Córkę Starszą do namalowania "a-pi-dziaka"? Obiecałam.

Matka: córeczko, sprawa jest...
Córka Starsza: jaka?
Matka: taki konkurs był i trzeba narysować kucyka Applejack.
Córka Starsza: no pewnie mamo, oczywiście, już rysuję!

Matce entuzjazm wydał się podejrzany, ale przecież gasić dziecka nie będę! Niech rysuje! 

Po chwili:
Córka Starsza: a co mogę wygrać?
Matka (o cholera!): ale gdzie?
Córka Starsza: no w tym konkursie...
Matka (o cholera do kwadratu): ale to Twój obrazek jest nagrodą kochanie! 
Córka Starsza: ahaaa... To później będziesz mi musiała pomóc narysować księżniczki na konkurs do gazetki! I to tak porządnie!

Obrazek dla Ewy (gratis jest Babcia Smith i Big Macintosh) :))))


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentuj, na zdrowie!

AddThis