sobota, 4 stycznia 2014

PAMIEĆ, czyli Matka recenzuje...

W październiku Córka Starsza testowała Akademię Umysłu Junior - recenzja TUTAJ.


W przesyłce była jeszcze druga płyta, pt. "PAMIĘĆ" - dla Matki.


Że niby Matka potrzebuje treningu pamięci? 
Przecież Matka pamięć ma doskonałą - pamięta na przykład co i o której powiedział Jaśniemąż (nawet jeśli tego nie powiedział), w co była ubrana 17 lat temu, gdy Jaśniemęża poznała; pamięta wzór na obliczenie pola trapezu oraz daty rozpoczęcia i zakończenia wojen światowych.

Dobra, folia rozcięta, program zainstalowany (instalacja prosta jak konstrukcja przysłowiowego cepa!). 
Z czym mamy do czynienia?
Program PAMIĘĆ to jeden z kilku z serii "Tajemnice Umysłu".
Zestaw kilkunastu ćwiczeń pozwoli na zwiększenie zdolności do zapamiętywania różnych rzeczy: od znaków i liczb do obrazów i sytuacji. 
A w praktyce? Dużo szybciej i na dłużej można zapamiętywać: treść przeczytanych książki (o,to się akurat Matce przyda - czyta sporo, ale pamięta niewiele), plany powiązane z konkretnymi datami, numery telefonów. Dobra pamięć ułatwia zdecydowanie naukę języków obcych.

Bla, bla, bla... W co się gra?
Już pokazuję!

Menu główne wygląda tak:
 Po lewej: lista ćwiczeń do wyboru.
Po prawej: podgląd ćwiczenia.
Pod listą: poziomy ćwiczenia 
(do wyboru: łatwy, średni i trudny)

Matce przypadły do gustu takie oto "zabawy":

1. SUMKI. Matka będąc 14-letnią dziewczynką marzyła o karierze na miarę Pitagorasa. W tym celu z pasją zmagała się z książkami pt. "I Ty zostaniesz Pitagorasem" (kto pamięta, kto? ;)). 
Cyfry Matka lubi i zliczać je potrafi. Fajna zabawa! Rozrusza zastane szare komórki, a szybkie przeliczenie zawartości mężowskiego portfela stanie się dużo łatwiejsze... (jakby było trudne phi!).


2. MATRYCE. Ćwiczenie polega na tym, że trzeba zapamiętać rozmieszczenie kulek na matrycy, a później to rozmieszczenie odtworzyć. Świetna zabawa? Ano świetna, ale...
Jakby Wam to powiedzieć... No nie dałam rady! Poziom łatwy - jest łatwy. Poziom średni - jest trudny. Poziom trudny (widoczny na zdjęciu poniżej) - zrobiłam... (cyknęłam zdjęcie - na potrzeby recenzji niniejszej - i odtworzyłam układ kulek na matrycy, tylko dzięki ściądze w postaci fotki... ciiiiiiiicho!;))

3. UZUPEŁNIJ OBRAZKI. Wzrokowcy, łączcie się! Zapamiętujecie układ obrazków z planszy, a później uzupełniacie puste miejsca na planszy ćwiczeniowej. Fajne!

3. KOLEJNOŚĆ OBRAZKÓW. Moje ulubione ćwiczenie. Ćwiczysz pamięć wzrokową i... kreatywność. Jeśli zapamiętywać ciągi obrazków to tylko tworząc do nich historyjkę!
Tutaj na przykład Matka tak zakombinowała: Prosto z kościoła Zbynio udał się na plażę, gdzie urocza blondyna poprosiła go o grzyby. Zbynio poszedł na grzyby z atlasem grzybów - pierwszy zgubił, więc wziął drugi atlas. Blondyna postanowiła pomóc Zbyniowi w zbyciu grzybów, wsiedli więc w samochód....  
Widzicie to? ;)))
Naprawdę dobrze się przy tym ćwiczeniu bawiłam. I zachciało mi się grzybowej! 


Pokaże Wam jeszcze dwa ćwiczenia. Idealne dla mężów (w tym Jaśniemęża). 

TELEFONY. 
Który facet pamięta numer telefonu do swojej żony / narzeczonej / dziewczyny? 
Prawie żaden (opinia subiektywna, za której skrzywienie odpowiedzialność ponosi mój mąż nie pamiętający absolutnie! Zapytany o numer telefonu do żony, czyli mnie, czyli Matki, odpowie: sześćset coś tam coś tam...).
I oto ćwiczenie idealne. 
Na poziomie łatwym pojawiają się na kilkanaście sekund na ekranie wizytówki z numerami. Numery trzeba zapamiętać i wpisać później w tabelkę. 
A wiecie dlaczego ćwiczenie jest idealne? Bo mężowie nie muszą zapamiętywać numeru telefonu do przykładowego Romualda.  W opcjach ćwiczenia jest możliwość wpisania naszych propozycji imion i numerów. 
Genialna sprawa! Wpisujecie: Żona, 600 coś tam coś tam, Mamusia 500 coś tam coś tam, Teściowa 700 coś tam coś tam. Robicie mężowi kawę, odpalacie program i pilnujecie, by ćwiczył wystarczająco długo, by zapamiętać numery do trzech najważniejszych kobiet w jego życiu! ;)


KALENDARZ.
Zasady identyczne do tych, które obowiązują przy ćwiczeniu TELEFONY.
I tu również możecie wpisać własne propozycje dat i nazw zdarzeń.
Wiadomo: urodziny żony, imieniny żony, rocznica ślubu!


PODSUMOWANIE:

PAMIEĆ to zestaw kilkunastu ćwiczeń mających na celu usprawnieni naszej pamięci. Wszystkie ćwiczenia posiadają opcje, dzięki którym można dostosować je do wieku gracza - wg mnie już dziesięciolatek może zasiąść do programu. Każde ćwiczenie można wykonywać na trzech poziomach trudności: łatwy, średni i trudny. 
Rewelacyjnym rozwiązaniem jest tryb treningowy (zapisywany osobno dla każdego użytkownika!), który zapisuje nasze postępy, ocenia je i odpowiednio dobiera poziom zaawansowania danego zadania.

PLUSY:
+grafika: prosta, nie nachalna, nie przytłaczająca;
+istnieje możliwość dopasowania grafiki poszczególnych ćwiczeń do naszych potrzeb (zmiana kolorów tła i czcionki);
+czytelne instrukcje, nieskomplikowane menu;
+możliwość rozruszania szarych komórek - bezcenna!

MINUSY:
-gra "połącz obrazki" (czyli klasyczne memo) jest bardzo łatwa na każdym poziomie - szkoda;
-zastosowanie przycisku DALEJ - czasami trzeba kliknąć na przycisk, żeby pójść... dalej w ćwiczeniu, w innych zadaniach kliknięcie przycisku powoduje niezaliczenie zadania i ominięcie próby - bywa mylące.

Dla porządku:
Opis programów z serii Akademia Umysłu PAMIĘĆ - znajdziecie TUTAJ
Programy z serii Akademia Umysłu są dostępne w wersjach dla przedszkoli i szkół. Bo dzieciaki trzeba czasem "wziąć podstępem"... Wykorzystajmy fakt, że uwielbiają gry komputerowe - zaproponujmy im gry edukacyjne! Pełna oferta TUTAJ.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentuj, na zdrowie!

AddThis