Ulotka dla rodzica

Matka Natura ewidentnie czegoś nie dopatrzyła obmyślając koncepcję narodzin...
Dziecko rodzi się z zaciśniętymi piąstkami, tak? Tak!
Te zaciśnięte piąstki to prawdopodobnie symboliczny pierwszy przekaz dziecka skierowany w stronę rodzicielki (lub obojga rodziców w sytuacji porodu rodzinnego): "ja Ci/Wam jeszcze pokażę"!
Ale te piąstki fizycznie jakby puste, jakby czegoś w nich brakowało...
I tu wracamy do punktu pierwszego stwierdzającego, że Matka Natura dała ciała (żeby nie powiedzieć, że dupy) i nie dała nic do tych zaciśniętych małych rączek. Ta piąstki niczego nie trzymają, a mogłyby. Ba! Wręcz powinny!
Otóż Dziecko powinno rodzić się z... ulotką dla rodzica.

DZIECKO

ULOTKA DLA RODZICA

Należy przeczytać uważnie całą ulotkę, ponieważ zawiera ona ważne informacje dla rodzica.

Skład:

1 dziecko zawiera substancje czynne: struny głosowe i gardło (by moc się drzeć w niebogłosy);
substancje pomocnicze: kanaliki łzowe (by wzbudzać Twoje poczucie winy), gładką skórę, apetyczne rączki i nóżki, urocze włoski na głowie (by zmiękczać Twoje serce).

Dostępne opakowania:
1 szt w jednym blistrze, 2 szt w blistrze bliźniaczym, 3 szt w blistrze trojaczym... itd.

Podmiot odpowiedzialny:
Matka Natura. Po porodzie odpowiedzialność zostaje w całości scedowana na Rodziców (Matka Natura umywa ręce).

Spis treści ulotki:
1. Co to jest Dziecko i w jakim celu się go stosuje
2. Zanim zastosuje się Dziecko
3. Jak stosować Dziecko
4. Możliwe działania niepożądane
5. Przechowywanie Dziecka

Co to jest Dziecko i w jakim celu się go stosuje
Wskazaniem do zastosowania Dziecka jest tzw zegar biologiczny. To urządzenie, którego tykanie indukuje w dorosłym człowieku potrzebę posiadania Dziecka. Zaspokojenie w/w potrzeby następuję poprzez zrobienie Dziecka, a następnie jego stosowanie w formie okładów (popularnie zwanych przytulaniem).

Zanim zastosuje się Dziecko
Jest wiele przeciwwskazań do stosowania Dziecka, producent jednak (czyli cwana Matka Natura)skrzętnie je wszystkie zamiata pod dywan z liści i traw, mamiąc jednocześnie wizjami (najczęściej via reklamy tv) gugającego i pierdzącego bobasa, słodkiego malucha i grzecznego nastolatka jedzącego z rodzicami nutellę na śniadanie.

Jak stosować Dziecko
Stosowanie Noworodka i Niemowlaka - bez ograniczeń, na każde kwęknięcie, stęknięcie, beknięcie i pierdnięcie. Przewijanie, karmienie i przytulanie stosować naprzemiennie, nieograniczoną ilość razy, również w nocy. W tej fazie życia Dziecka Matka Natura nie przewidziała czasu na regenerację dla rodzica.
Stosowanie małego Dziecka (1-3 lata)- należy zacząć stosować ograniczenia zwane dalej procesem wychowawczym. 
Stosowanie większego Dziecka (3-10 lat) - możemy już obserwować efekty własnych procesów wychowawczych i mamy możliwość skorygowania ich. Zaczynają do nas docierać pierwsze przebłyski świadomości, że fajnie to już było, a będzie tylko trudniej. Podświadomie dostrzegamy prawdziwość ludowego porzekadła, że małe dzieci to mały kłopot, a duże... Czujemy przedsmak posiadania Nastolatka, któremu towarzyszy gęsia skórka.
Stosowanie Nastolatka (10-18 lat) - proces wychowawczy w toku, Dziecko stawia ewidentny opór dyktując warunki, wyznaczając granice i nieustannie zmieniając ich położenie. Nam pozostaje melisa i papierowe torby do hiperwentylacji.

Możliwe działania niepożądane
Zaburzenia układu nerwowego: bezsenność, niemożność skupienia uwagi, drażliwość, nerwowość.
Siwe włosy.
Uzależnienie od kofeiny.
Huśtawka emocjonalna.
Miłość.
U niektórych osób w czasie stosowania (posiadania) Dziecka mogą wystąpić inne działania niepożądane. W przypadku wystąpienia innych objawów niepożądanych nie wymienionych w ulotce, można poinformować o nich lekarza, ale to niewiele zmieni... 

Przechowywanie Dziecka
Dziecko najlepiej przechowywać w temperaturze poniżej 30 st.C. 
Przechowywanie w miejscu niedostępnym nie wchodzi w grę, bo zaburzyć to może proces socjalizacji. 
Nie stosować po upływie terminu ważności - nie dotyczy: Dziecko nie traci ważności, podlega jedynie transformacjom.
W razie pytań i wątpliwości, można zwrócić się do własnych rodziców, celem usłyszenia, że my też odwalaliśmy takie numery i jakże oni się cieszą, że to ich wnuki, a nie dzieci... 

The End