O włosach napisać by można sporo...
Że jedwabiste, miękkie, pachnące nienachalnie młodością i radością, latem - słońcem, a zimą - mrozem i śniegiem.
Że rozczochrane są urocze i cholernie trudne do rozczesania. Rozczesywanie zaś najeżone jest "ał, ał aaaaaaał".
Po co jednak pisać, skoro można pokazać?
BLONDYNA & BRUNETA
Córka Starsza & Córka Młodsza
Włosy ledwo co urodzone |
3 miesiące |
5 miesięcy |
8 miesięcy |
16 miesięcy |
24 miesiące |
UWAGA! Zdjęcia są moją własnością i bez mojej wiedzy i zgody nie mogą być kopiowane.
Włosy zaś są własnością moich Córek, a "misterne" fryzury wyszły spod grzebienia Matki (kucyki) lub matki natury (cała reszta). Fryzury można kopiować do woli na własnych małoletnich. egzemplarzach.
:)
OdpowiedzUsuńAle dziewczynki są różne, a zarazem takie sam :)
dokładnie takie są... ;)))
OdpowiedzUsuń